Forma: jeepform

  • Catcalling

    Catcalling

    Pozor­nie nie­win­ne zja­wi­sko – gwiz­da­nie na dziew­czy­ny. Temu poświę­co­na jest jed­na z naj­krót­szych gier ze zbio­ru #Femi­nism. Jest to jeep­form poka­zu­ją­cy tą samą sytu­ację cat­cal­lin­gu w trzech wer­sjach. Larp ten ma pewien wydźwięk tera­peu­tycz­ny. Umoż­li­wia doświad­cze­nie róż­ni­cy, jaką spra­wia inter­wen­cja pobli­skich osób w sytu­acjach zwią­za­nych z uprzedmiotowieniem.

  • Upgrade!

    Upgrade!

    Jeep­form Upgra­de uka­zu­je nam w krzy­wym zwier­cia­dle tele­tur­niej bli­ski zna­ne­mu wszyst­kim Big Bro­the­ro­wi zmie­sza­ne­mu z Rand­ką w ciem­no. Kil­ka par zapi­su­je się do pro­gra­mu, aby przed kame­ra­mi połą­czyć się w nowe pary, któ­re miesz­ka­ją wspól­nie w luk­su­so­wym kuror­cie i rand­ku­ją w róż­nych kon­fi­gu­ra­cjach. Fina­łem tele­tur­nie­ju jest gło­so­wa­nie, w któ­rym uczest­ni­cy decy­du­ją, czy chcą pozo­stać w…

  • Strata

    Strata

    Stra­ta to histo­ria o tym, co się dzie­je, gdy świat obra­ca się prze­ciw­ko Tobie. Gdy życie, któ­re mia­łeś pro­wa­dzić, zosta­je skra­dzio­ne jesz­cze zanim się zacznie. Gdy pew­ne­go ran­ka budzisz się i nagle docie­ra do Cie­bie, że stra­ci­łeś oso­bę, któ­rą kie­dyś byłeś. To histo­ria o rze­czach zamiesz­ku­ją­cych ciche, puste miej­sca pomię­dzy tymi, któ­rzy żyją w żałobie.…

  • Zakładnicy

    Zakładnicy

    Scoia’tael (j. wspól­ny: Wie­wiór­ki) – nie­ludz­cy bun­tow­ni­cy, odpo­wie­dzial­ni za powsta­nia prze­ciw­ko ludziom w pań­stwach pół­noc­nych. Powo­dem ich walk jest nie­za­do­wo­le­nie z rasi­zmu i dys­kry­mi­na­cji nie­lu­dzi. Trzon Wie­wió­rek two­rzą elfy, choć w sze­re­gach for­ma­cji moż­na spo­tkać tak­że przed­sta­wi­cie­li innych star­szych ras, takich jak nizioł­ki czy kra­sno­lu­dy. Scoia’tael podzie­lo­ne są na koman­da, któ­re skła­da­ją się z kil­ku,…

  • Wiedźmin i czarodziejki

    Wiedźmin i czarodziejki

    Wiedź­min Geralt, jak powszech­nie wia­do­mo, łatwe­go życia nie miał. Zwłasz­cza oso­bi­ste­go. I uczu­cio­we­go. Lawi­ro­wa­nie pomię­dzy cza­ro­dziej­ka­mi darzą­cy­mi go sze­ro­kim wachla­rzem uczuć było tak samo pro­ste i przy­jem­ne, jak życie w gnieź­dzie nek­ke­rów. Geralt przy­zwy­cza­ił się do takie­go życia. I nawet je lubił. Jeśli chce­cie wcie­lić się w role cza­ro­dzie­jek z loży, któ­re mają ocho­tę bli­żej poznać…