Sierpień. Czas na Lamas, celtycką festiwal obejmujący zawody lekkoatletyczne, biesiady i pokazy zręczności rzemieślników. Tego dnia tańczono i wędrowano po wzgórzach i górach, odbywając pielgrzymki i radując się latem i jego łaską bogów. Jest to też dzień, w którym magowie znajdują wielosetletnią wymówkę do do realizacji tego, co dopada ich w codziennym życiu raz po raz. Do rywalizacji i udowadniania sobie swych przewag.
Jest to czas rywalizować nie tylko magicznie (na drodze pojedynków i wyzwań, gier i zakładów), ale i fizycznie. Biegając, ukazując swą zwinność, uprawiając zapasy. Oczywiście, tam gdzie gromadzili się młodzi ludzie, organizowano i targi. Z targami przyszły pokazy rzemiosła, umiejętności plastycznych i innych — w których, co nie zaskakuje, również poczęto rywalizować. I tak stał się targ śródletni i jego igrzyska.
Skąd taka chęć rywalizacji w wielu młodych ludziach? Zgodnie z obyczajem był to bowiem — i jest ciągle dla kultywujących jego misterium — dzień zawierania czasowych małżeństw. Na rok i dzień.
Gra pochodzi ze zbioru 8 scenariuszy “Urban Tribes: Mamihlapinatapai”. Postaci zostaną stworzone podczas warsztatów przedgrowych.
Urban Tribes jest opowieścią o poszukiwaniu magii — w otaczającym nas świecie, a także w marzeniach i we wspólnie przeżywanych opowieściach. Wspólne tworzenie opowieści zaś jest najwyższą formą magii praktykowaną przez miejskie plemiona.
Mamihlapinatapai — to słowo z wymarłego już języka Jagan, plemienia z Ziemi Ognistej. Oznacza: bezskutecznie spoglądać na innych w nadziei, że ktoś zrobi to, co jest przez wszystkich pożądane.
Autorem settingu i jego opisów jest Dominik Dembiński.