Autor/zy:
Format: larp kameralny
Konwencja: larp-proces
Czas trwania: 4 godziny
Liczba uczestników: 12 — 40
Larp poprowadzono na:
Jest 6 czerwca 1906 roku. Po tym, jak mieszkańcy padli ofiarą niewyjaśnionej choroby psychicznej, w miasteczku Dunwich dobro pomieszało się ze złem. Wszyscy dotknięci tą plagą mamroczą pod nosem słowa, których nigdy by nie wypowiedzieli. Zawodzą pieśni, których nigdy nie znali i umierają w mękach trzeciego dnia o zmroku. Pomocą jest ostatnia opoka — wiara. Pod namową wielebnego Johna Browna w miasteczku ogłoszono godzinę policyjną. Wielebny orzekł, że tajemnicza plaga jest z pewnością dziełem Szatana, który zsyła na mieszkańców karę za słabą, chwiejną wiarę. Teraz całe Dunwich oczekuje przybycia sędziego Grovera Jacksona, który przybywa, aby oczyścić miasteczko na mocy prawa i w obliczu Boga Najwyższego.
Historia lubi się powtarzać. 213 lat temu w odległym Salem odbył się pamiętny proces. W jego wyniku śmierć poniosło wiele niewinnych osób, jak twierdzą jedni, albo zasłużoną karę ponieśli źli ludzie, jak uważają inni.
Spadkobiercy dawnych mieszkańców Salem, osiedleni w innej części Stanów Zjednoczonych po dwóch stuleciach względnego spokoju ponownie stykają się z niewyjaśnionymi zjawiskami. Jak wiele ofiar padnie? Czy odnalezione zostanie źródło zła, wiszącego nad miasteczkiem? Czy cała nadzieja jest już stracona?
No pain, czyli dozwolony kontakt niesprawiający dyskomfortu.
Gra porusza tematykę religijną.
Gra porusza tematykę dyskryminacji, bądź wykorzystania.