Warsztaty "power play" - BlackBox 3City

Warsztaty “power play”

Autor/zy:

For­mat: warsz­tat

Czas trwa­nia: 2.5 godzi­ny

Licz­ba uczest­ni­ków: 5 — 20

Larp popro­wa­dzo­no na:

- Usiądź — mówi spo­koj­nym, cichym gło­sem. Prze­ra­żo­ny wię­zień sia­da wytrzesz­cza­jąc oczy. Wia­do­mo, że kie­dy ona mówi cicho, jest źle. Bar­dzo źle. Już wolał­by, żeby krzy­cza­ła. Zaci­ska zsi­nia­łe pal­ce na sie­dzi­sku, pro­stu­je się niczym na ape­lu w myślach prze­glą­da­jąc listę swo­ich win. Pani Naczel­nik rzu­ca przed nie­go meta­lo­wy kubek i nale­wa her­ba­ty. Prze­ra­że­nie więź­nia zwięk­sza się do gra­nic moż­li­wo­ści. Zbyt luź­no się zacho­wu­je. Zbyt miły ma uśmiech. Za luź­ne ramio­na, non­sza­lanc­ka poza.
Nie wyj­dę stąd żyw. 

————–

- Gdy­by to ode mnie zale­ża­ło, Inkwi­zy­cja uka­ra­ła­by cię tak…
— Ale nie zale­ży od cie­bie — prze­ry­wam zim­no — ani to, ani nawet skład dzi­siej­sze­go obiadu.
W moim gło­sie wybrzmie­wa pogar­da, któ­rej pozwa­lam się wymknąć led­wie na koń­cu zda­nia. Wisi pomię­dzy nami jak ścia­na. Obaj zna­my dys­tynk­cje na jego sza­cie, obaj wie­my, że próż­no szu­kać takich na moich ramio­nach. A mimo to…
— Napij­my się — nie­śmia­ło pro­po­nu­je Mło­dy mru­ga­jąc inten­syw­nie ze stre­su — za sprawę.
Cze­ka znie­ru­cho­mia­ły patrząc na mnie. Zaci­skam lek­ko usta i wypusz­czam gło­śno oddech. Mło­dy sztyw­nie­je w ner­wach spo­dzie­wa­jąc się zaostrze­nia kon­flik­tu, ja jed­nak uśmie­cham się. Atmos­fe­ra zagro­że­nia pęka jak za dotknię­ciem różdż­ki. Nagle obaj mogą się swo­bod­nie popra­wić na krzesłach.
— Tak. Za sprawę. 

————

Mafia świę­to­wa­ła. Okrzy­ki z kąta świad­czy­ły o zaawan­so­wa­nej bli­sko­ści dwóch mło­dzi­ków, przy sto­le lała się wóda. Jesz­cze uwa­le­ni krwią strzel­cy i wojow­ni­cy uli­cy pili na umór. Kolej­ny dzień walk. Przeżyli.
Trzy oso­by prze­szy­wa­ły pomiesz­cze­nie obo­jęt­ny­mi spoj­rze­nia­mi. Dwóch straż­ni­ków przy wej­ściu, jak zwy­kle zdy­scy­pli­no­wa­nych, z ręka­mi za ple­ca­mi w zestan­da­ry­zo­wa­nej pozie.
I on. Sta­ry Niedź­wiedź. Pół­in­dia­niec czy­ta­ją­cy książ­kę w kącie. Non­sza­lanc­ka poza nie zdra­dza­ła żad­ne­go napię­cia, jed­nak nie­bie­skie oczy świ­dro­wa­ły jak lodo­we igły. Na kogo spoj­rzał, ten milk­nął nieświadomie.
W pew­nym momen­cie Sta­ry Niedź­wiedź wycią­gnął dłoń w prze­strzeń, jak­by miał w niej kie­li­szek. Jeden z mło­dzi­ków przy sto­le natych­miast bie­giem rzu­cił się po karaf­kę, wło­żył w dłoń sze­fa szkło i nalał. Nie zaszczy­co­ny nawet spoj­rze­niem uznał, że wyko­nał pra­cę, więc wró­cił do świętujących.
Wie­czór był upoj­ny, nie­któ­rzy nie kon­tak­to­wa­li już gdy wze­szedł księ­życ. Śpie­wy nie mia­ły koń­ca, alko­hol pruł żyły. Gdy­by jed­nak w któ­rym­kol­wiek momen­cie Sta­ry Niedź­wiedź wypo­wie­dział choć sło­wo, wszy­scy by je usły­sze­li. W ciszy, któ­ra zapa­dła­by pół sekun­dy póź­niej mogli­by usły­szeć muchę. Nie miał zna­cze­nia alko­hol, upo­je­nie i radość. Mafia, pija­na czy nie, pozo­sta­je mafią na wieki.

Opis

Lar­py opo­wia­da­ją o spo­łecz­no­ściach, a w każ­dym spo­łe­czeń­stwie ist­nie­je hie­rar­chia wła­dzy. Czy to for­mal­na, czy jedy­nie “umow­na”, powin­na być kon­se­kwent­nie egze­kwo­wa­na przez całą dłu­gość lar­pa. My jed­nak pro­po­nu­je­my pójść o krok do przo­du! Odtwo­rzy­my lar­po­we sytu­acje, w któ­rych ważą się losy, ście­ra wła­dza kil­ku jed­no­stek, zwal­cza­ją stre­fy wpły­wów. Prze­ćwi­czy­my reago­wa­nie, wzmac­nia­nie auto­ry­te­tu współ­gra­cza, wyczu­wa­nie prze­strze­ni do gry wła­dzą. Zwłasz­cza poło­ży­my nacisk na odgry­wa­nie posta­ci “tła” w ten spo­sób, aby sce­ny power play mia­ły nie­sa­mo­wi­ty smak. Nie­zbęd­ne będą do tego narzę­dzia: sub­tel­ne gesty, kon­tro­la odde­chu, ukrad­ko­wo rzu­ca­ne spoj­rze­nia, a tak­że odro­bi­na impro­wi­za­cji 🙂 Warsz­ta­ty zawie­rać będą ele­men­ty prze­mo­cy psy­chicz­nej. Przy­wo­ła­my sce­ny wię­zien­ne, bul­ly­ing szkol­ny, roz­mo­wy teściów z zię­ciem przy obie­dzie, nego­cja­cji poten­ta­tów han­dlo­wych w świe­cie fan­ta­sy. Część warsz­ta­tów będzie nie­co dzi­wacz­nym fre­efor­mem, w któ­rym publicz­ność spró­bu­je stwo­rzyć ide­al­ną sce­nę power play. W pozo­sta­łym cza­sie sku­pi­my się na grze w parach i trójkach.

Infografiki

Full touch

Full touch, czy­li dozwo­lo­ny peł­ny kon­takt fizycz­ny w ramach usta­lo­nych ograniczeń.

Odgrywanie scen przemocy

W grze odgry­wa się sce­ny przemocy.

Wulgarny język

W grze obec­ny jest wul­gar­ny język.