On go spoliczkował - BlackBox 3City

On go spoliczkował

Autor/zy:

Czas trwa­nia: 5 godzi­ny

Licz­ba uczest­ni­ków: 7 — 10

Larp popro­wa­dzo­no na:

“- Sły­sza­ła pani, co się sta­ło? Taka afe­ra to chy­ba ostat­nio w Kra­ko­wie była przed woj­ną — fry­zjer ukła­da­jąc mi wło­sy nie kry­je pod­nie­ce­nia. — Pro­szę sobie wyobra­zić, że pewien sza­cow­ny pro­fe­sor Uni­wer­sy­te­tu Jagiel­loń­skie­go dał w mor­dę zna­ne­mu pisa­rzo­wi. Może to nie był pisarz, tyl­ko reży­ser. No, wszyst­ko jed­no. Poszło o żonę tego pro­fe­so­ra, co to niby ten pisarz czy reży­ser ją obra­ził. No to on go na poje­dy­nek chciał wyzwać, ale w koń­cu go tyl­ko spoliczkował. 

- Co też pan mówi? — wtrą­ci­ła się klient­ka, cze­ka­ją­ca na trwa­łą ondu­la­cję. — Ta żona to aktor­ka, więc oczy­wi­ste jest, że musia­ła być kochan­ką tego reży­se­ra. Nie wie pan, jak to jest w tych teatrach?”

M. Huzar­ska-Szu­miec, Gaze­ta Krakowska

Opis

On go spo­licz­ko­wał to kame­ral­ny larp w trzech aktach,
opo­wia­da­ją­cy histo­rię dzie­siąt­ki poetów i ich trwa­ją­cej trzy­dzie­ści lat
zna­jo­mo­ści.

Akcja toczy się w Pol­sce, w dużym aka­de­mic­kim mie­ście,
w latach 80-tych, 90-tych oraz współ­cze­śnie. W pro­gra­mie odczy­ty
poezji współ­cze­snej, pisa­nie lub przy­pi­sy­wa­nie sobie wier­szy, a tak­że
licz­ne dra­ma­ty mię­dzy­ludz­kie. Gra ma cha­rak­ter nar­ra­ty­wi­stycz­ny i
moc­no opie­ra się na impro­wi­za­cji uczestników.

Wymagania

“Larp zawie­ra wąt­ki zwią­za­ne z lite­ra­tu­rą i histo­rią współ­cze­snej Pol­ski. Pod­sta­wo­wa wie­dza z tego zakre­su jest pod­czas roz­gryw­ki bar­dzo przy­dat­na; pozy­ska­nie przed grą dodat­ko­wych wia­do­mo­ści może zwięk­szyć przy­jem­ność z gry, ale nie jest konieczne.
Pod­czas gry zale­ca­ne jest cyto­wa­nie poezji, kry­ty­ko­wa­nie poezji, a tak­że two­rze­nie poezji. Dla uła­twie­nia ostat­nie­go zada­nia dostęp­ny jest gene­ra­tor wier­szy skła­da­ją­cy się z wycin­ków gazet, któ­re moż­na spró­bo­wać uło­żyć w jakąś całość.”

Infografiki

No pain

No pain, czy­li dozwo­lo­ny kon­takt nie­spra­wia­ją­cy dyskomfortu.

Wulgarny język

W grze obec­ny jest wul­gar­ny język.