Here Is My Power Button - BlackBox 3City

Here Is My Power Button

Autor/zy:

For­mat: fre­eform

Czas trwa­nia: 4 godzi­ny

Licz­ba uczest­ni­ków: 6 — 16

Larp popro­wa­dzo­no na:

Pokój był duży i pra­wie pusty. Prócz roz­sta­wio­nych w rów­nych odstę­pach krze­seł, wypeł­nia­ły go jedy­nie odle­gły szum ser­we­row­ni i migo­ta­nie diod na sufi­to­wych czujnikach.
Na jed­nym z krze­seł sie­dzia­ła samot­na postać w bia­łym far­tu­chu, ner­wo­wo prze­wra­ca­jąc w rękach drob­ny pilot.
Zza drzwi prze­bił się stłu­mio­ny głos: “… i niech się pań­stwo nie boją – pro­szę z nimi śmia­ło eks­pe­ry­men­to­wać. Gdy­by otrzy­ma­ny rezul­tat nie był satys­fak­cjo­nu­ją­cy, to powta­rzam, je zawsze moż­na zresetować.”

Postać spoj­rza­ła na zega­rek, powo­li wsta­ła i skie­ro­wa­ła pilot w głąb puste­go poko­ju. Cichy sygnał dźwię­ko­wy odbił się echem po pomiesz­cze­niu, po czym, nad co dru­gim krze­słem zawisł słup zie­lo­ne­go świa­tła. Pro­mie­nie zaczę­ły powo­li kon­den­so­wać się, zmie­niać kształt, by po chwi­li w ich miej­scu zasia­da­ły per­fek­cyj­nie wyren­de­ro­wa­ne, huma­no­idal­ne hologramy.

Przez moment wpa­try­wa­ła się w nie – w ich niby śpią­ce, zamro­żo­ne, ide­al­ne obli­cza – po czym wzię­ła głę­bo­ki wdech i ruszy­ła w stro­nę wyj­ścia. Otwo­rzyw­szy drzwi, sta­nę­ła przed ich gru­pą badaw­czą, szu­ka­jąc mię­dzy nimi wzro­kiem dru­gie­go, podob­ne­go jej, bia­łe­go fartucha.

Ich spoj­rze­nia spo­tka­ły się, wymie­ni­li poro­zu­mie­waw­cze ski­nie­nia głowy.

“Są na Was gotowe.”

Opis

Here Is My Power But­ton to ame­ry­kań­ski fre­eform roz­gry­wa­ją­cy się w nie­da­le­kiej przy­szło­ści. Opo­wia­da o toż­sa­mo­ści, wła­dzy i o rela­cjach mię­dzy sztucz­ną inte­li­gen­cją a jej ludz­ki­mi użyt­kow­ni­ka­mi. W cza­sie lar­pu gra­cze wcie­la­ją się w Kon­su­men­tów lub w przy­pi­sa­ne do nich eks­pe­ry­men­tal­ne mode­le Syn­te­ty­ków – cyfro­wych towarzyszy.

Kon­su­men­ci roz­pocz­ną grę z cząst­ko­wą kar­tą posta­ci, Syn­te­ty­ki nato­miast będą czy­stą kar­tą, któ­rej oso­bo­wość roz­wi­jać się będzie na pod­sta­wie dozna­nych inte­rak­cji. Gra zakła­da sztyw­ną struk­tu­rę, jest podzie­lo­na na sce­ny i poprze­dzo­na warsz­ta­ta­mi, pod­czas któ­rych odbę­dzie się podział na gru­py (Konsumenci/Syntetyki), kali­bra­cja i dobór w pary (Kon­su­ment – Syn­te­tyk), w któ­rych gra­cze spę­dzą oko­ło 50% roz­gryw­ki. Nie­któ­re ze scen mogą być roz­gry­wa­ne z per­spek­ty­wy innej niż głów­na, przy­dzie­lo­na do gra­cza postać.

Jed­nym z zało­żeń tej gry jest stwo­rze­nie prze­strze­ni do eks­plo­ra­cji moty­wów takich jak toż­sa­mość, kon­tro­la, intym­ność emo­cjo­nal­na, przy­wią­za­nie, zależ­ność, bez­sil­ność, prze­moc czy stra­ta – pod­czas warsz­ta­tów przed grą spa­ro­wa­ni gra­cze mogą zgo­dzić się na wybór tema­tów, któ­re ich inte­re­su­ją lub tych, któ­rych wole­li­by wspól­nie nie eks­plo­ro­wać. Wszyst­kie moty­wy mogą poja­wić się w sce­nach mię­dzy inny­mi para­mi lub jako tema­ty roz­mów w sce­nach grupowych.

Sce­na­riusz Here Is My Power But­ton inspi­ro­wa­ny był fil­mem Her (2013).

Wymagania

Pro­si­my o przy­by­cie na larp w jed­no­li­tych, czar­nych strojach.

Infografiki

W grze pojawia się tematyka dyskryminacji bądź wykorzystania

Gra poru­sza tema­ty­kę dys­kry­mi­na­cji, bądź wykorzystania.

Odgrywanie scen przemocy

W grze odgry­wa się sce­ny przemocy.