Forma: larp

  • Grosik za moje myśli

    Grosik za moje myśli

    Gra pole­ga na kola­bo­ra­cji w odtwa­rza­niu nawza­jem swo­ich histo­rii, w dosyć ustruk­tu­ry­zo­wa­ny spo­sób. Nie będzie zawie­ra­ła ele­men­tów nad­na­tu­ral­nych, czy super-boha­ter­skich, nato­miast może mówić o wie­lu ludz­kich tra­ge­diach, ude­rza­jąc dosyć ‘bli­sko domu’.  To nie jest gra dla cie­bie, jeżeli:  lubisz kon­kret­ny sce­na­riusz z jasny­mi celami; waż­na jest dla cie­bie peł­na kon­tro­la na histo­rią i zacho­wa­nia­mi swo­jej postaci;…

  • Hope

    Hope

    Zapra­sza­my na larp onli­ne, któ­ry dzie­je się w kosmo­sie. Opo­wia­da on o rodzi­nie, któ­ra podró­żu­je pro­mem. Wszy­scy inni są uśpie­ni w krio­ko­mo­rach, nie­ste­ty naj­star­szy syn rodzi­ny ma rzad­kie uczu­le­nie na śro­dek usy­pia­ją­cy uży­wa­ny pod­czas podró­ży kosmicz­nych. W duchu współ­czu­cia zde­cy­do­wa­no zatem, że pozo­sta­li człon­ko­wie rów­nież niebędą spa­li, aby dotrzy­mać mu towa­rzy­stwa. W ten spo­sób pię­ciu…

  • Noc Dziwów

    Noc Dziwów

    Noc Kupa­ły to sło­wiań­ska noc prze­si­le­nia let­nie­go, w któ­rą mło­dzi ludzie scho­dzą by świę­to­wać dzień rado­ści, miło­ści i płod­no­ści. Umę­cze­ni chłop­skim życiem mło­dzież, może w koń­cu porzu­cić wszel­kie zaka­zy i bawić się. To jest świę­to kocha­nia, zako­cha­nia, miło­ści, żądzy, pra­gnień i swo­bo­dy. Jeste­ście pozba­wie­ni wszel­kich zobo­wią­zań jakie mie­li­ście do tej pory. Dozna­nia tej nocy są nie­mal…

  • Złote Rendez-Vous

    Złote Rendez-Vous

    Jest wrze­sień roku 1945. Mie­siąc temu Ame­ry­ka­nie zrzu­ci­li dwie bom­by ato­mo­we na japoń­skie mia­sta: Hiro­szi­mę i Naga­sa­ki. Po tych ata­kach Cesar­stwo pod­pi­sa­ło kapi­tu­la­cję i wyco­fa­ło się z dzia­łań wojen­nych. Jed­nak w Euro­pie woj­na jest dale­ka od zakoń­cze­nia. Niem­cy zdo­ła­li prze­chwy­cić rapor­ty alianc­kie­go wywia­du, przez co ope­ra­cja D‑Day nigdy nie roz­po­czę­ła się w Nor­man­dii. Siły ame­ry­kań­skie…

  • Pięciu gniewnych nauczycieli

    Pięciu gniewnych nauczycieli

    Pię­ciu nauczy­cie­li dosta­je pole­ce­nie od dyrek­to­ra aby zade­cy­do­wa­li czy pro­ble­ma­tycz­ny uczeń ma zostać wyda­lo­ny ze szko­ły czy też nie. Funk­cja sędzie­go kap­tu­ro­we­go niko­mu nie jest na rękę, ale dyrek­to­ro­wi się nie odma­wia. Spra­wy nie uła­twia fakt, że nauczy­cie­le mają mię­dzy sobą sze­reg spraw do wyja­śnie­nia. Każ­dy kto wej­dzie tego dnia do poko­ju nauczy­ciel­skie­go będzie miał…